Valentino Luchin, 62-letni znany szef kuchni z San Francisco, stał się bohaterem sensacyjnych doniesień po tym, jak został aresztowany pod zarzutem dokonania aż trzech napadów na banki w jeden dzień. To nie pierwszy raz, gdy nazwisko cenionego kucharza pojawia się w kontekście przestępczości – już wcześniej odpowiadał za podobne czyny.
San Francisco, 10 września 2025 roku. W samym sercu miasta, w ciągu zaledwie kilku godzin, doszło do serii napadów na banki. Sprawca działał według prostego, lecz skutecznego schematu: wchodził do placówki, przekazywał pracownikowi notatkę z żądaniem wydania gotówki, a następnie znikał z miejsca zdarzenia z torbą pełną pieniędzy. Policja szybko ustaliła, że wszystkie trzy incydenty łączy nie tylko modus operandi, ale również opis podejrzanego.
Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli śledztwo i niemal błyskawicznie udało się zidentyfikować podejrzanego: Valentino Luchina.
Valentino Luchin to postać doskonale znana w środowisku gastronomicznym Kalifornii. Urodzony w Veneto, regionie północno-wschodnich Włoch, przez lata zdobywał doświadczenie w najlepszych restauracjach świata. Sławę przyniosła mu własna restauracja Ottavio, gdzie do 2016 roku zachwycał gości autorskimi interpretacjami włoskiej kuchni. Po zamknięciu lokalu - jak sam przyznaje - zaczęły się jego problemy.
Mieliśmy duże problemy finansowe i mam rodzinę - wyznał Luchin w wywiadzie dla stacji KGO po swoim pierwszym aresztowaniu w 2018 roku - To nie było coś, co planowałem lub robiłem jako sposób na życie.
Właśnie wtedy został skazany na rok więzienia.
Po kilku latach względnego spokoju nazwisko Luchina znów pojawiło się w policyjnych raportach. Niemal siedem lat po pierwszym napadzie, szef kuchni został zatrzymany pod zarzutem czterech przestępstw drugiego stopnia - trzech napadów oraz usiłowania kolejnego.
Luchin otrzymał obrońcę z urzędu i czeka na przesłuchanie, które zaplanowano na 24 września.


