To już oficjalne: kultowe mydło Fa, które przez ponad 70 lat gościło w łazienkach milionów Polaków – i nie tylko – przechodzi do historii. Producent, firma Henkel, potwierdził, że mydło nie jest już produkowane.
Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że mydło Fa pozostanie nieodłącznym elementem łazienkowych rytuałów. Dziś już wiadomo, że to przeszłość.
"Mydło nie jest już oferowane pod marką Fa" - potwierdził producent w oświadczeniu dla niemieckiego dziennika "Bild".
Dokładny moment wycofania produktu owiany jest tajemnicą. Wiadomo jednak, że ostatnie zapasy zniknęły ze sklepów na początku 2025 roku. Od tego czasu kultowy produkt nie jest już dostępny - ani w Niemczech, ani za granicą.
Od sierpnia pod szyldem Fa można znaleźć jedynie żele pod prysznic oraz dezodoranty.
Wprowadzone na rynek w 1954 roku mydło Fa dla wielu osób było czymś znacznie więcej niż tylko środkiem higienicznym. Dla Niemców przez dekady stało się symbolem dzieciństwa. Dla Polaków na przełomie lat 80. i 90. było powiewem luksusu zza żelaznej kurtyny.
Marka narodziła się w Krefeld. Początkowo reklamowano je jako "delikatne mydło nowego stylu", które miało wyróżniać się na tle konkurencji nie tylko żółto-zielonym kolorem, ale i delikatnością oraz subtelnym zapachem. Z czasem mydło Fa stało się prawdziwym fenomenem popkultury.
Prawdziwy przełom nastąpił pod koniec lat 60., gdy Henkel zainwestował w śmiałą kampanię reklamową. W telewizyjnych spotach po raz pierwszy w historii Niemiec pojawiły się niemal nagie modelki zanurzające się w morskich falach.


