Szef koncernu Apple Tim Cook planuje przekazać swój szacowany na 785 mln dolarów majątek na cele charytatywne po tym jak sfinansował edukację jednemu z członków rodziny - twierdzi dwutygodnik biznesowy "Fortune".

Agencja Reutersa zwraca uwagę, że postawa Cooka pokazuje, że coraz więcej najbogatszych ludzi na świecie poświęca się działalności dobroczynnej. Do tego typu działań nakłania m.in. miliarder i finansista Warren Buffett. Wśród osób pomagających potrzebującym są m.in. współzałożyciel Microsoftu Bill Gates i twórca Facebooka Mark Zuckerberg.

W artykule na temat prezesa koncernu Apple "Fortune" zwraca uwagę, że Cook jest znany jako osoba ceniąca swoją prywatność i nie udzielająca się często na forum publicznym. W rozmowie z dwutygodnikiem podkreślił, że na początku jego działalność charytatywna polegała na cichym przeznaczaniu środków na niesprecyzowane cele. Jednak teraz pracuje nad "bardziej systematycznym podejściem" do filantropii. Dodał, że nie chce aby jego działalność ograniczała się tylko do wypisywania czeków.

W lutym ogłoszono, że Apple jest pierwszą firmą na świecie o wartości ponad 700 miliardów dolarów. Wartość rynkowa firmy wyniosła 10 lutego 710,7 miliarda dolarów.

(ug)