Do silnej eksplozji doszło w rejonie hotelu "Dama Rose" w centrum Damaszku. Siedem osób zostało rannych - podała oficjalna syryjska telewizja.

Do eksplozji doszło w dzielnicy, w której mieści się siedziba syryjskich sił bezpieczeństwa. Wybuch miał miejsce za hotelem "Dama Rose" w pobliżu parkingu związku zawodowego. Obrażenia odniosło siedem osób. Szkód jeszcze nie wyceniono.

Telewizja określiła zamach jako "terrorystyczny", ponieważ w taki właśnie sposób władze piszą o bojownikach zwalczających reżim prezydenta Baszara el-Asada.

Konflikt pochłania coraz więcej ofiar


To kolejny zamach, do jakiego doszło w Damaszku w ostatnim czasie. W październiku kilkadziesiąt osób zginęło w podwójnym zamachu samobójczym na jedną z głównych siedzib wywiadu wojsk lotniczych. Do zamachu przyznała się organizacja związana z Al-Kaidą.

Antyrządowa rebelia trwa w Syrii od półtora roku. Pochłonęła dziesiątki tysięcy ofiar, głównie cywilów.