Choć kontrowersyjna reforma kodeksu pracy została wycofana, francuscy studenci i związkowcy po raz kolejny wychodzą na ulice Paryża. Tym razem ich manifestację można nazwać marszem zwycięstwa i kolejną demonstracją siły.

Wczoraj Jacques Chirac zdecydował o wycofaniu CPE, czyli kontrowersyjnej reformy prawa o umowie o pierwszą pracę, która pozwalała na zwalnianie pracowników do 26. roku życia bez podania przyczyny.

Zamiast tego prezydent i premier Dominique de Villepin zapowiedzieli nowy plan na rzecz walki z bezrobociem wśród młodzieży. Pierwotnie tę rolę miało pełnić właśnie prawo o pierwszej umowie – pracodawcy bowiem skarżyli się, że obawiają się zatrudniać niedoświadczonych młodych pracowników, ponieważ jeśli się nie sprawdzą bardzo trudno ich zwolnić.