Padły strzały w pobliżu sądu w Bielefeld w Nadrenii Północnej-Westfalii na zachodzie Niemiec. Jak informuje dziennik "Bild" są ranni. Według ustaleń gazety strzały miały związek z rozpoczętym rano procesem w sprawie zabójstwa zawodowego boksera.
Strzelanina w pobliżu sądu w Bielefeld w Nadrenii Północnej-Westfalii na zachodzie Niemiec.
Jak informują niemieckie media, w środę po godz. 13, krótko po zakończeniu procesu, w odległości około 150 metrów od wyjścia z sądu nagle padły strzały.
Rannych zostało kilka osób, w tym jedna ciężko.
Policja zatrzymała jednego z podejrzanych, drugi jest wciąż na wolności - podał dziennik "Bild". Według policji atak ma związek z procesem w sprawie zabójstwa byłego zawodowego boksera - Besara Nimaniego.
Wśród rannych są członkowie rodziny oskarżonego - postrzelony w nogę brat oraz trafiony w okolice serca ojciec. Jego życie jest zagrożone - informuje "Bild".


