​Wjeżdżający na stację kolejową pociąg zasypał śniegiem czekających na peronie pasażerów. I to dosłownie. Pomimo tego, że wiedzieli o tym, że wjazd składu będzie spektakularny, nie spodziewali się, że ściana śniegu będzie tak duża.

Na filmie, który krąży w sieciach społecznościowych widać siłę, z jaką pociąg wjeżdża w zaspę na stacji Rhinecliff w stanie Nowy Jork. Pojawiła się ona po zamieci, jaką wywołał sztorm Stella.

Śnieg całkowicie przykrył torowisko, a widoczny na filmie pociąg był pierwszym, który przyjechał do Rhinecliff po gwałtownym ataku zimy.

Przedstawiciel przewoźnika - firmy Amtrak - poinformował, że skład wjechał na stację z przepisową prędkością, a maszynista postępował zgodnie z procedurami.

Zawsze doradzamy naszym klientom, aby odsunęli się od krawędzi peronu w chwili, kiedy nadjeżdża pociąg. To było jednak nietypowe zjawisko, biorąc pod uwagę ilość śniegu na torach - podano w oświadczeniu.

Świadkowie mówią, że część podróżnych upadła, a jedna osoba została ranna.

W Rhinecliff, miejscowości położonej około 160 km od Nowego Jorku, spadło ponad 60 centymetrów śniegu.

(łł)