Strona amerykańska potwierdziła, iż będzie realizować zapisy deklaracji politycznej o współpracy między Polską a USA, które mówią o obecności rakiet Patriot w naszym kraju. Takie oświadczenie złożył szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.

Nowym elementem jest to, że strona amerykańska nas zapewniła, że rakiety Patriot będą uzbrojone i że będą posiadały elementy systemów łączności i dowodzenia, które umożliwią wpięcie tego systemu do polskiej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, czyli coś, na czym nam od dawna zależało - powiedział Sikorski:

Jak dodał, przedstawiając propozycje nowego rozproszonego systemu obrony przeciwrakietowej Stany Zjednoczone zapewniły, że Polska otrzyma ofertę, aby gościć element tego systemu na naszym terytorium i najprawdopodobniej będzie to ta sama baza w Redzikowie pod Słupskiem, w której miały być zainstalowane elementy tarczy. Decyzję podejmiemy po otrzymaniu propozycji na piśmie - zapowiedział, dodając, że strona polska uważa ofertę za ciekawą:

Radosław Sikorski zaznaczył również, że "uświadomił" Amerykanom "niezręczność", jaką było informowanie o zmianie decyzji w sprawie tarczy właśnie 17 września, w rocznicę sowieckiej napaści na Polskę w 1939 roku.

Sikorski poinformował ponadto, że prezydent Barack Obama podziękował w czwartkowej rozmowie premierowi Donaldowi Tuskowi za sposób, w jaki Polska prowadziła negocjacje w sprawie tarczy. Przebieg tych rozmów - według Obamy - świadczył o przyjaznych, sojuszniczych relacjach polsko-amerykańskich.