Surowy zakaz siadania na placach, schodach czy chodnikach i jedzenia tam prowiantu wprowadzono w historycznym centrum Rzymu. Tzw. zakaz biwakowania będzie obowiązywał do 30 września, a kary za jego złamanie wynoszą nawet 500 euro.

O przepisach wprowadzonych przez władze Wiecznego Miasta w związku z nadchodzącym sezonem letnim muszą pamiętać przede wszystkim turyści, którzy często po długim zwiedzaniu siadają na stopniach w pobliżu zabytków lub na chodnikach i posilają się kanapką czy kawałkiem pizzy kupionej na wynos. Do końca września ta przyjemność może ich bardzo drogo kosztować.

Rozporządzenie dotyczy również uczestników nocnego życia we włoskiej stolicy, toczącego się głównie pod gołym niebem.

W trosce o ład i porządek

Zakaz obejmuje między innymi tak znane atrakcje turystyczne jak Plac Hiszpański, Piazza Navona czy Campo de Fiori oraz wszystkie miejsca o szczególnych walorach historycznych, architektonicznych, artystycznych i kulturowych. W tekście rozporządzenia mowa jest o karaniu za "niewłaściwe wykorzystanie zabytków", a za takie uważa się właśnie uczynienie z nich miejsca wypoczynku i spożycia przekąski, czy tym bardziej drzemki.

Władze tłumaczą wprowadzenie przepisów troską o ład i porządek. Patrole straży miejskiej, które będą kontrolować, czy przepisy są egzekwowane, za ich złamanie będą wymierzać kary od 25 do 500 euro, w zależności od wagi wykroczenia.