Tragiczny pożar w jednym z nocnych klubów w popularnym turystycznie stanie Goa w Indiach pochłonął życie co najmniej 23 osób - wśród ofiar są zarówno obywatele Indii, jak i zagraniczni turyści. Lokalne władze nie wykluczają, że bilans tragedii może wzrosnąć, a przyczyny wybuchu ognia wciąż pozostają nieznane.
- Po więcej informacji z Polski i ze świata zapraszamy na stronę główną RMF24.pl. Bądź na bieżąco!
W niedzielę doszło do pożaru w jednym z popularnych klubów nocnych w dystrykcie Goa Północne, w którym leży stolica stanu Goa, Panaji. Stan Goa znajduje się w zachodniej części kraju.
Z informacji lokalnych władz wynika, że zginęły co najmniej 23 osoby. Służby ratunkowe nie wykluczają, że liczba zabitych może być większa.
Agencja informacyjna Press Trust of India podała, że wśród ofiar śmiertelnych jest kilkoro obcokrajowców. Doniesienia te potwierdził szef rządu stanu Goa Pramod Sawant, informując, że w pożarze zginęli również zagraniczni turyści. Na razie jednak nie podano ani ich dokładnej liczby, ani krajów pochodzenia.


