Somalijscy porywacze uwolnili - bez otrzymania okupu - dwóch pracowników organizacji humanitarnej Lekarze bez Granic, uprowadzonych 19 kwietnia. O zwolnieniu uprowadzonych poinformowały źródła lokalne. Sprzeczne są jednak informacje dotyczące narodowości uwolnionych. Według agencji Reutera chodzi o obywateli Belgii i Danii, natomiast AFP pisze o obywatelach Belgii i Holandii.

Tuż po porwaniu informowano, że uprowadzonych zostało dwóch mężczyzn. W chwili napaści jechali samochodem do miasta Hudur, stolicy prowincji Bakol.

W Somalii członkowie organizacji pomocowych i dziennikarze są częstymi ofiarami uprowadzeń, ale porywacze traktują ich względnie dobrze w oczekiwaniu na okup za ich uwolnienie.

Wskutek bratobójczych walk w ciągu ostatnich trzech lat ponad milion mieszkańców Somalii musiało opuścić swoje domy. Natomiast ponad trzy miliony Somalijczyków, tj. około trzecia część ludności, egzystuje wyłącznie dzięki pomocy żywnościowej organizacji międzynarodowych.