W przejażdżkę po Moskwie z polskim przewodnikiem wybrał się korespondent RMF, Andrzej Zaucha. Bramkarz Spartaka Moskwa Wojciech Kowalewski po Moskwie porusza się hummerem, który podarował mu klub.

Po rosyjskich drogach jeździ ponad 2,5 tysiąca samochodów najdroższych marek świata. Warte 700 tysięcy dolarów maybachy są tam kupowane w tempie dwóch na miesiąc. Sam Kowalewski od swojego klubu na zakończenie ubiegłego sezonu dostał hummera. - Jak to stwierdził nasz szef, dla dużego człowieka duży samochód - opowiada piłkarz.

Przyznaje jednocześnie, że poruszanie się po stolicy tak dużym autem nie jest proste. - Z drugiej strony daje pewne poczucie bezpieczeństwa i przewagi na drodze - tłumaczy Kowalewski. Mówi, że sam też zastanawiał się nad kupieniem właśnie takiego auta. - Doszedłem jednak do wniosku, że nie jest to samochód, który muszę mieć. Ale jeżeli ktoś mi go podarował, to będę nim jeździł - dodaje bramkarz Spartaka.