Polscy strażnicy graniczni będą szkolić Finów w zwalczaniu nielegalnej migracji. Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, w przyszłym tygodniu na pogranicze fińsko-rosyjskie pojedzie dwóch mundurowych z Polski.

Polscy pogranicznicy realizują prośbę władz w Helsinkach w związku z ostatnim kryzysem migracyjnym na północy Unii Europejskiej.

Fińscy funkcjonariusze są zainteresowani doświadczeniami polskich strażników od dwóch lat walczących z falą migracji koordynowaną przez białoruskie i rosyjskie służby specjalne.

Finowie otrzymają pełną informację na temat technicznego zabezpieczenia granicy. Chodzi nie tylko o fizyczną barierę, jej parametry i rozwiązania technologiczne oraz konstrukcyjne, ale także o barierę elektroniczną.

Polscy oficerowie z komendy głównej oraz z oddziału podlaskiego przekażą też dane dotyczące liczby i rozmieszczania patroli w sytuacji, gdy nie było fizycznej bariery na granicy, i po jej powstaniu.

Kolejne obszary zainteresowań Finów, to rozwiązania prawne, a także kwestie współpracy z wojskiem. Ta misja ekspercka potrwa tydzień. Jest też już zgoda, by na Podlasie przyjechała delegacja fińskiej straży granicznej.

Zamknięte granice z Rosją

W związku z falą cudzoziemców - głównie z Bliskiego Wschodu i Azji Środkowej, fińskie władze poinformowały we wtorek, że o północy ze środy na czwartek zamknięte zostaną wszystkie przejścia graniczne z Rosją. Twierdzą, że na granicy trwa rosyjski atak hybrydowy wzorem kryzysu na granicy z Polską.

Jak poinformował rząd w Helsinkach, imigranci napływający w stronę Finlandii przez Rosję nie będą mogli przekroczyć wschodniej granicy i składać podań o azyl. Przez granicę fińsko-rosyjską dopuszczalny będzie tylko przewóz towarów.