Irańska armia przeprowadza w kraju czterodniowe ćwiczenia wojskowe w celu sprawdzenia swej obronności. Według irańskiej telewizji państwowej, manewry odbywają się na obszarze 800 tys. km kwadratowych, czyli połowie powierzchni kraju. Więcej szczegółów nie ujawniono.

Zarówno Izrael, jak i Stany Zjednoczone, nie wykluczają militarnego ataku na Iran. Może do tego dojść, jeśli inne środki zawiodą w powstrzymaniu tego kraju przed pracami nad kontrowersyjnym programem nuklearnym.

W czwartek irański przywódca duchowo-polityczny ajatollah Ali Chamenei ostrzegł Izrael, USA i ich sojuszników przed atakami na zakłady jądrowe w Iranie. Zagroził, że irańskie siły wojskowe stanowczo odpowiedzą na każdy atak militarny.

Z opracowanego niedawno raportu Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) wynika, że do ubiegłego roku Iran realizował różne projekty i przeprowadzał eksperymenty mające na celu opracowanie głowicy atomowej. Przyznano, że część z prowadzonych potajemnie prac, o które podejrzewa się Iran, mogła mieć cele pokojowe, a "inne są charakterystyczne dla broni nuklearnej".

Wczoraj Rada Gubernatorów MAEA przyjęła rezolucję wyrażającą "rosnące zaniepokojenie" pracami Iranu w dziedzinie nuklearnej. W rezolucji Rady zażądano od Teheranu niezwłocznego i pełnego wyjaśnienia wszystkich otwartych kwestii dotyczących jego programu nuklearnego. Zwykle mniej krytyczne wobec Iranu Chiny i Rosja tym razem współredagowały tekst rezolucji.

Teheran od kilku lat utrzymuje, że chce tylko produkować paliwo dla elektrowni atomowych.