Pracownicy platformy wiertniczej uratowali psa dryfującego na morzu po wodach Zatoki Tajlandzkiej, 137 mil od brzegu, czyli ponad 220 km.

Pracownicy platformy wiertniczej wypatrzyli psa resztkami sił utrzymującego się na powierzchni wód Zatoki Tajlandzkiej. Było to 137 mil od brzegu.

Pies podpłynął do platformy i wdrapał się na jej podporę. Pracownicy za pomocą linii wciągnęli go na pokład. Akcja ratowania psa trwała 15 minut.

Potem go osuszyli, napoili i nakarmili. Pies kiedy się już oswoił, wyglądał na zadowolonego.

Przypuszczają, że zwierzak musiał wypaść z jakiejś łodzi.

Jeden z wybawców chce go adoptować. Nazwał go Boonrad, co znaczy "pies uratowany przez syrenę".