Przyszły prezydent USA Barack Obama planuje zaoferować Izraelowi pakt strategiczny, który będzie chronił ten kraj przed atakami nuklearnymi ze strony Iranu - poinformowała izraelska dziennik "Haarec".

Gazeta cytuje anonimowe amerykańskie źródło zbliżone do Obamy, według którego administracja prezydenta-elekta obieca w ramach "parasola nuklearnego" odpowiedzieć atakiem odwetowym na każdy atomowy atak Iranu na Izrael. Na informacje gazety nie zareagowały na razie ani władze Izraela, ani ambasada USA w Tel Awiwie.

Iran twierdzi, że jego program atomowy służy wyłącznie celomo pokojowym. Mało kto jednak w to wierzy. Dlatego antyizraelska retoryka Teheranu – np. nawoływanie do zniszczenia Izraela - budzi obawy, że Jerozolima, jedyne państwo na Bliskim Wschodzie posiadające arsenał atomowy, może uderzyć nim Iran rzeczywiście zbuduje broń atomową.

Zimnowojenne sojusze, jak NATO w Europie, czy parasol atomowy nad Japonią, broniły sojuszników USA obligując ich do udzielenia Waszyngtonowi zgody na jego posunięcia militarne. Spekulacje na temat możliwego paktu strategicznego między Izraelem i USA pojawiły się dwa lata temu, kiedy prezydent George W. Bush powiedział, że jego kraj "stanie w obronie Izraela" w obliczu zagrożenia ze strony Iranu.