Dowództwo Norweskich Sił Powietrznych oświadczyło, że we wtorek nad Morzem Barentsa przechwycono rosyjski samolot rozpoznawczy. To pierwsza operacja koordynowana przez działające od początku października Centrum Operacyjne NATO w Bodø. Do akcji zaangażowano parę dyżurnych myśliwców F-35.

  • Norweskie myśliwce F-35 przechwyciły we wtorek nad Morzem Barentsa rosyjski samolot rozpoznawczy Ił-20, który wykonywał rutynowy lot w międzynarodowej przestrzeni powietrznej. Operacja przebiegła bez incydentów.
  • Była to pierwsza realna akcja dowodzona przez nowo powstałe Centrum Połączonych Operacji Powietrznych (CAOC) w Bodø (Norwegia).
  • CAOC w Bodø odpowiada za monitorowanie i koordynację działań lotniczych w regionie arktycznym, w tym w przestrzeni powietrznej Szwecji i Finlandii oraz nad Morzem Barentsa.
  • Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.

Poderwano norweskie F-35

W piątek norweskie lotnictwo poinformowało o przeprowadzonej akcji w pobliżu wybrzeży położonego na północy kraju regionu Finnmark. Chodzi o przechwycenie rosyjskiego samolotu rozpoznawczego typu Ił-20.

Do akcji poderwano dwa norweskie myśliwce F-35, które zidentyfikowały rosyjską maszynę. Rosjanie mieli wykonywać rutynowy lot w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Morzem Barentsa. Według Norweskich Sił Powietrznych operacja przebiegła spokojnie i bez poważnych incydentów.

Pierwsza okazja do koordynowania operacji

Zdarzenie było pierwszą okazją dla Centrum Połączonych Operacji Powietrznych (CAOC) w Bodø do dowodzenia w realnej akcji. Centrum rozpoczęło bowiem funkcjonowanie przed tygodniem. Dołączyło w ten sposób do podobnych baz w Torrejon (Hiszpania) i Uedem (Niemcy).

Odpowiedzialność Norwegów obejmuje monitorowanie i koordynację działań lotniczych w regionie arktycznym. Szczególnie dotyczy to obszaru nad Morzem Barentsa i nowymi członkami NATO - Szwecją i Finlandią.