Nieznany mężczyzna podpalił się bezpośrednio przez Białym Domem w parku w Waszyngtonie. Po kilkudziesięciu sekundach ogień został ugaszony, a samopodpalacz został przewieziony do szpitala.

Nie wiadomo, jakie były motywy mężczyzny. Samopodpalenie zostało uwiecznione na filmie przez jednego z turystów. Widać na nim mężczyznę, który przechadza się przez trawnik i podpala się koło pomnika Waszyngtona.

Po kilkunastu sekundach ktoś podbiega do palącego się człowieka i gasi ogień.

Krótkie oświadczenie na Twitterze w tej sprawie wydało amerykańskie Secret Service. "Około godziny 12:20 mężczyzna podpalił się w parku Ellipse niedaleko 15 alei i alei Konstytucji. Personel Secret Service był na miejscu i udzielił pierwszej pomocy" - napisano.

W czasie podpalenia w pobliżu było kilkudziesięciu turystów, ale nikomu nic poważnego się nie stało. Rzecznik straży pożarnej w Waszyngtonie powiedział CNBC: "Mogę potwierdzić, że przewieźliśmy jednego pacjenta z oparzeniami do szpitala i teraz na miejscu pomagamy organom ścigania".