Jeszcze przed kolejnym szczytem, zaplanowanym na 20 marca, KE przedstawi konkretną propozycję legislacyjną w sprawie wykorzystania pożyczek na sumę 150 mld euro. Zainteresowanych jest 20 krajów, w tym Polska, która uzyskała we wnioskach ze szczytu - zapis otwierający drogę do finansowania z tych środków projektu Tarczy Wschód. Szybkie procedury mają dotyczyć także przekierowania środków z funduszy regionalnych oraz elastyczności fiskalnej.

Wszystkie trzy decyzje zostaną podjęte większością kwalifikowaną (w praktyce 15 państw "za"), nie grozi więc weto jednego kraju. Nie będzie też konieczności współdecydowania z  Parlamentem Europejskim, co utnie długie debaty. 

Ma powstać nowy bank

Jak ujawnił jeden z rozmówców dziennikarki RMF FM, "decyzje tego szczytu, to pierwszy krok na drodze do dalszego wzmacniania unijnej obronności". Niektórzy liczą, że w związku ze zmianą stanowiska Niemiec wobec rygorów budżetowych - możliwe będzie pozyskanie kolejnych unijnych środków. Hiszpania apelowała o granty.

Trwają także prace na utworzeniem nowego banku na rzecz uzbrojenia Europy na wzór Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, który powstał w latach 90., by wspierać przemiany w Europie Środkowo-Wschodniej. Udziałowcami tego banku byłyby także kraje spoza UE jak Norwegia czy Wielka Brytania. Koncepcja tego banku mogłaby się znaleźć w Białej Księdze na temat finansowania unijnej obronności, która ma zostać opublikowana 19 marca przez komisarza UE ds. obrony Andriusa Kubiliusa.

Europa chce sięgnąć po rosyjskie aktywa

Dyskutowane jest także wykorzystanie 200 mld euro zamrożonych rosyjskich aktywów. Dyskusja jest o tym jak to zrobić, a nie czy to zrobić - powiedział RMF FM unijny dyplomata.

Sprawę, bardzo posunęła zmiana stanowiska Francji, która proponuje, żeby wykorzystać te środki jako gwarancję rozejmu. Jego zdaniem taka gwarancja wzmocniłaby pozycję UE w rozmowach pokojowych. Byłby to bezpiecznik, gdyby Rosja zerwała rozejm, bo wówczas straciłaby pieniądze - usłyszała dziennikarka RMF FM.

Jest też pomył przeniesienia rosyjskich aktywów z konta belgijskiej instytucji Euroclear do specjalnego funduszu. Miałoby to uspokoić Belgię, która obawia się rosyjskiego odwetu i międzynarodowych reperkusji, gdyby zarekwirowano aktywa Rosji złożone w Brukseli.

Wsparcie dla Kijowa

Zgodnie z ustaleniami szczytu, Ukraina otrzyma jeszcze w tym roku od 20 do 40 mld euro na wsparcie wojskowe, ale w formie wkładów 26 krajów, gdyż Węgry zgłosiły swój sprzeciw.  To inicjatywa szefowej unijnej dyplomacji Kai Kallas. To pieniądze na amunicję, obronę przeciwlotniczą i szkolenia wojska. Kijów może także liczyć na część środków ze 150 mld euro pożyczek. Jak przekazał RMF FM unijny dyplomata, pieniądze te Ukraina otrzymałaby raczej "w końcówce roku", gdyż na razie jej potrzeby są zaspokojone.

Opracowanie: