Wtorek w Neapolu i na jego przedmieściach będzie Dniem Rozbrojenia Dzieci. Każdy mały mieszkaniec, który odda zabawkę w postaci pistoletu lub karabinu, otrzyma w zamian czarodziejską różdżkę.

Jedną z neapolitańskich dzielnic, gdzie akcja ta została szczególnie nagłośniona, jest opanowana przez Camorrę Scampia, która stale jest widownią krwawych mafijnych porachunków i wszelkiego rodzaju przestępczej działalności. Zarówno tam, jak i na innych peryferiach nawet bardzo małe dzieci, przyzwyczajone niejednokrotnie do widoku prawdziwej broni, bawią się niemal wyłącznie plastikowymi imitacjami rewolwerów i strzelb.

Inicjatorami operacji "rozbrojenia" dzieci są władze miejskie oraz fundacja księdza Silvio Mantellego, która upomina się o prawa dzieci- żołnierzy, wcielanych przymusowo do wojska lub grup paramilitarnych w Ugandzie, Somalii, na Sri Lance i w innych krajach Trzeciego Świata. Organizatorzy akcji zapowiedzieli, że ze wszystkich zebranych plastikowych pistoletów i podobnych zabawek wzniesiony zostanie w Neapolu swoisty monument, symbolizujący wyrzeczenie się przemocy.