Czy rekordy sportowe można jeszcze uczciwie poprawiać, czy można biegać szybciej, skakać wyżej, rzucać dalej, bez uciekania się do niedozwolonych środków? Wszystko wskazuje na to, że sport stoi u progu nowej rewolucji, rewolucji, która sprawi, że odpowiedź na to pytanie brzmi: "tak".

Brytyjscy naukowcy poinformowali właśnie podczas Festiwalu Nauki na Uniwersytecie w Yorku, że wkrótce możemy się spodziewać nowych metod treningowych i nowego, lepszego sprzętu. Wszystko to dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych technologii, które pomogą dokładnie analizować każdy ruch zawodnika i natychmiast pokażą, co poprawić, by wynik był jeszcze lepszy.

Aparatura o nazwie Sesame to zestaw kamer, a także czujniki montowane na ciele sportowca, które natychmiast przekazują dane do komputera trenera i wskazują, co trzeba zmienić. Projekt opracowują naukowcy kilku uniwersytetów, ma być gotowy do użycia za mniej więcej 3 lata.

Naukowcy z Loughborough University opracowali z kolei programy komputerowe, które pozwalają tworzyć nowoczesny sprzęt sportowy, dopasowany do potrzeb wyczynowców

i amatorów. Zapowiadają na przykład nowe rewolucyjne konstrukcje butów, lepiej chroniących przed kontuzjami. Zapalonych narciarzy z pewnością ucieszą wieści z Uniwersytetu Sheffield, gdzie opracowano model nart, które... same się w czasie jazdy smarują.