Premier Wielkiej Brytanii Theresa May, która w piątek spotkała się w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem, powiedziała, że Trump obiecał "stuprocentowe" poparcie dla NATO. Przywódcy rozmawiali w Białym Domu również o umowie o wolnym handlu, o Rosji, a także o tak zwanym Państwie Islamskim. Trump zapowiedział też wizytę państwową w Zjednoczonym Królestwie.

Premier Wielkiej Brytanii Theresa May i prezydent USA Donald Trump rozmawiali w Białym Domu, m.in. o umowie o wolnym handlu między Stanami Zjednoczonymi a Wielką Brytanią w kontekście Brexitu. Zastanawiali się, jakie praktyczne kroki można poczynić, aby ułatwić wymianę handlową między oboma państwami.

Brytyjska premier wyjaśniła dziennikarzom, że to, co łączy ją i prezydenta, to wola przykładania największej wagi do "spraw zwykłych, pracujących ludzi". Tych ludzi, którzy pracują długie godziny. Robią wszystko co w ich mocy dla swych rodzin i czasem czują się skrzywdzeni - dodała.

May powiedziała, że na pewno pojawią się kwestie, w których USA i Wielka Brytania nie będą się zgadzać, ale "specjalna relacja" łącząca te kraje oznacza, że dialog między nimi będzie otwarty i szczery. Podkreśliła, że istnieje wiele kwestii, w których zgadza się z prezydentem.

W kwestii Brexitu Trump powiedział, że będzie on dla Wielkiej Brytanii "fantastyczną rzeczą". Gdy (Brexit) zrealizuje się, będziecie mieli swoją własną tożsamość i będziecie mieli tych ludzi, których chcecie w swym własnym kraju - mówił prezydent USA.

Theresa May, że jej pierwsze spotkanie z prezydentem dało jej okazję do umocnienia stosunków łączących Zjednoczone Królestwo z Ameryką. Dzisiejsze rozmowy były, jak sądzę, znaczącą chwilą dla prezydenta i dla mnie - dodała.

Stuprocentowe poparcie dla Sojuszu

Rozmawiali także o przyszłości NATO. Donald Trump obiecał "stuprocentowe" poparcie dla sojuszu - mówiła na konferencji po spotkaniu brytyjska premier. 

Jednoczy nas uznanie NATO za bastion naszej wspólnej obrony i dzisiaj potwierdziliśmy naszą niewzruszoną determinację, by popierać ten sojusz - powiedziała May. Podkreśliła, że NATO powinno właściwie inwestować w obronę przed wspólnymi zagrożeniami i być przygotowane na walkę w cyberprzestrzeni.

May dodała, że postara się przekonać europejskich przywódców, by ich rządy przeznaczały na obronność sumy wymagane od krajów członkowskich NATO.

Przed inauguracją Trump powtarzał wielokrotnie, że NATO jest przestarzałe; zwracał też uwagę, że kraje członkowskie "nie płacą tyle, ile powinny" do wspólnej kasy Sojuszu. Podkreślał, że NATO nie zatroszczyło się o walkę z terroryzmem.

Na rosyjskie sankcje za wcześnie

Poruszono także temat Rosji. Premier May powiedziała, że według niej sankcje wobec Rosji powinny być utrzymane do czasu wdrożenia postanowień porozumienia z Mińska. Trump z kolei oznajmił, że jest za wcześnie na rozmowę o sankcjach wobec Moskwy. 

Amerykański prezydent zamierza jutro rozmawiać przez telefon z Władimirem Putinem. Mówi się, że Trump ma już przygotowany dekret w sprawie zniesienia sankcji nałożonych na Rosję. Zobaczymy, co się stanie - powiedział na konferencji prezydent USA.

Przed wizytą May w Waszyngtonie otoczenie Trumpa dało do zrozumienia, że amerykańska administracja rozważa zniesienie sankcji. Doradczyni prezydenta Kellyanne Conway powiedziała w wywiadzie dla telewizji Fox, że rozważane są "wszystkie" opcje, ponieważ dla Trumpa myśl ujęta w haśle "Ameryka przede wszystkim" nadaje kierunek polityce zagranicznej Białego Domu.

Prezydent USA pytany podczas podczas konferencje o jego relacje z prezydentem Rosji Władimirem Putinem odparł: Mam nadzieję, że będziemy mieli fantastyczne relacje. To możliwe. Jest też możliwe, że to się nie ułoży. Zobaczymy, co się stanie.

Dodał, że gdyby USA miały dobre relacje z Rosją, to byłoby to "pozytywnie" odebrane przez Chiny. 

Trump odwiedzi Wielką Brytanię

Amerykański prezydent przyjął zaproszenie od Królowej Elżbiety II i odwiedzi Wielką Brytanię - zapowiedziała May podczas wizyty w Białym Domu. Mogłam poinformować dziś jej wysokość królową, że mam nadzieję, iż prezydent i pierwsza dama złożą wizytę w Zjednoczonym Królestwie przed końcem roku - powiedziała brytyjska premier. 

Do Stanów Zjednoczonych May poleciała już w czwartek. W Filadelfii brała udział w konferencji Partii Republikańskiej.

Brytyjska premier jest pierwszym zagranicznym przywódcą, który spotkał się z 45. prezydentem USA. Jednym z głównych tematów, które miały być poruszone podczas dzisiejszej rozmowy było porozumienie handlowe między USA i Wielką Brytanią. Jestem zaszczycony tym, że mogę tu przyjąć panią premier (...) To pierwsza wizyta (zagranicznego przywódcy), i to wielki honor - zapewniał Trump.

Wizyta May jest kulminacją wielomiesięcznych wysiłków brytyjskiej dyplomacji. Jeszcze przed objęciem przez Trumpa prezydentury z wizytą w USA przebywali najbliżsi doradcy premier, a także brytyjski minister spraw zagranicznych Boris Johnson.

(łł)