Według głównego doradcy Baracka Obamy do spraw Rosji Michaela McFaula jest za wcześnie, żeby powiedzieć, jak zostaną rozmieszczone rakiety. I czy w ogóle...

W USA trwa przegląd całego programu antyrakietowego. Naczelnym celem polityki Amerykanów jest współpraca i utrzymanie dobrych stosunków z Rosją. Decyzja, gdzie i jakie rakiety zostaną rozlokowane, nie została jeszcze podjęta, w związku z czym nie wiadomo, jak zakończy się kwestia tarczy w Polsce i w Czechach.

Zgodnie z planami Waszyngtonu, w Polsce miałaby powstać baza rakiet przechwytujących, która uzupełniałaby dwie podobne bazy na Alasce i Kalifornii. W Czechach ma być radar. Tarcza chroniałaby USA przed atakiem rakietowym ze strony Korei i Iranu. Wiadomo, że ten pierwszy kraj już posiada broń atomową, zaś Irańczycy wciąż próbują ją wyprodukować.