25-letnia przedszkolanka skazana na dożycowice za zabicie dwulatki. Taki wyrok wydał sąd w Moenchengladbachu w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia.

Sędziowie uznali, że w kwietniu ubiegłego roku w Viersen Sandra M. naciskała na klatkę piersiową dwuletniej Grety, uniemożliwiając jej oddychanie. Dziewczynka zmarła w szpitalu dwa tygodnie później.

Podczas rozprawy sąd przesłuchał inne dzieci, które twierdziły, że były maltretowane fizycznie przez kobietę.

25-latka była wcześniej zwalniana z pracy w innych przedszkolach.

Sandra M. twierdziła, że jest niewinna. Jej prawnicy powiedzieli, że planują odwołać się od wyroku.

Zgodnie z niemieckim prawem może ubiegać się o przedterminowe zwolnienie po 15 latach.