Do 15 sierpnia odroczono proces Hosniego Mubaraka, oskarżonego o współudział w zabójstwie demonstrantów i korupcji. Były przywódca Egiptu nie przyznał się do winy. Do czasu wznowienia sprawy Mubarak będzie przetrzymywany w areszcie w szpitalu wojskowym na obrzeżach Kairu, gdzie otrzyma pełną opiekę lekarską.

Zarzuty odrzucili też sądzeni wraz z ojcem dwaj synowie Mubaraka: Alaa i Gamal.

Prowadzący proces sędzia Ahmed Rifaat powiedział, że sąd wznowi rozprawę byłego prezydenta 15 sierpnia i że Mubarak, a także pozostali oskarżeni, muszą się na niej stawić. Jutro sąd ma się osobno zająć sprawą ministra spraw wewnętrznych, Habiba el-Adlego.

Przed wejściem do budynku, gdzie odbywała się rozprawa, doszło do przepychanek zwolenników i przeciwników byłego prezydenta. Ok. 61 osób zostało rannych, 11 z nich trafiło do szpitala.

Ubrany na biało były przywódca Egiptu oraz inni oskarżeni - jego synowie, były szef MSW Habib el-Adli oraz sześciu wysokich rangą funkcjonariuszy policji - w czasie procesu przebywali w metalowej klatce. Ciążą na nich zarzuty zabójstwa uczestników pokojowych protestów antyrządowych oraz korupcji.

Adwokat reprezentujący byłego przywódcę Egiptu zgłosił wniosek o przesłuchanie w charakterze świadka przewodniczącego Najwyższej Rady Wojskowej, marszałka Mohammeda Husejna Tantawiego. Po ustąpieniu Mubaraka Rada przejęła władzę w Egipcie. Prawnik wymienił też i inne żądania, w tym wydanie zezwolenia na lekarza specjalistę dla Mubaraka.

Były przywódca Egiptu opuścił dziś szpital w położonym nad Morzem Czerwonym kurorcie Szarm el-Szejk i samolotem został przewieziony do Kairu. Z powodu stanu zdrowia byłego przywódcy, który od kwietnia przebywał w szpitalu, do końca nie było pewne, czy pojawi się on przed sądem.

Adwokat reprezentujący rodziny demonstrantów zabitych podczas protestów zażądał kary śmierci dla oskarżonego wraz z Mubarakiem i jego synami byłego ministra spraw wewnętrznych Habiba el-Adlego. Otrzymywał rozkazy zabijania demonstrantów od byłego prezydenta"- uzasadniał prawnik.

Pierwszy raz w historii Egiptu sądzony jest były szef państwa. Mubarak jest również pierwszym byłym przywódcą arabskim, który znalazł się przed sądem od czasu, gdy regionem wstrząsnęła fala antyrządowych protestów.

Mubarak ustąpił ze stanowiska 11 lutego w rezultacie demonstracji, które rozpoczęły się 25 stycznia. Według oficjalnego bilansu, w czasie 18 dni bezprecedensowych demonstracji w Egipcie zginęło 846 osób.