Firma Michelin w komunikacie prasowym ogłosiła, że do końca 2025 roku ograniczy lub zamknie produkcję w trzech niemieckich fabrykach. Część produkcji ma zostać przeniesiona do Polski.

Decyzja francuskiego producenta o zamknięciu dotyczy zakładów w Karlsruhe i Trewirze. Produkcja ma być z kolei zmniejszona w fabryce znajdującej się w Homburgu. Te zakłady zajmują się m.in. produkcją opon do samochodów ciężarowych.

Firma tłumaczy, że musi zamknąć lub ograniczyć działalność fabryk ze względu na rosnące koszty produkcji, administracji i "rosnącą presję konkurencyjną". Łącznie pracę może stracić ponad 1500 osób.

"Ta decyzja była dla nas bardzo trudna i nieunikniona. Zaangażowanie pracowników, postęp i poczynione inwestycje nie są w stanie zrekompensować silnej presji konkurencji" - powiedziała w komentarzu dla portalu ka-news.de Maria Rotther, prezes Michelin na Europę Północną.

Co ciekawe, opony w zakładzie w Karlsruhe produkowały opony od 1931 roku.

Przeciwko zamknięciu zakładów protestują niemieckie związki zawodowe.

Część produkcji opon ma zostać przeniesiona do Polski. W naszym kraju ma też funkcjonować centrum obsługi klienta.

Michelin ma już w Polsce swoją fabrykę. Opony są produkowane w Olsztynie.