W Stanach Zjednoczonych znów jest głośno o ogromnych długach Michaela Jacksona. Były król popu dostał ultimatum - albo w ciągu trzech miesięcy odda 23 miliony dolarów, albo straci legendarne rancho Neverland.

Gwiazdor ma ogromne długi, obciążone jest nie tylko rancho Neverland, ale nawet rodzinny dom Jacksonów. Co prawda Michael ma jeszcze udziały w wytwórni muzycznej SONY, warte około 600 milionów dolarów, ale wziął pod nie pożyczkę na ponad 300 milionów.

Bajkowe rancho od pewnego czasu jest zamknięte, a Jackson często zmienia adres zamieszkiwania i rzadko się publicznie pokazuje. Ostatnio zapowiedział nową płytę i trasę koncertową, album już miał się ukazać, ale jego premierę przesunięto na przyszły rok. Jeśli piosenki podbiją świat to może Jackson wyjdzie z problemów finansowych, jeśli nie będzie to kolejny etap upadku gwiazdy.