Donald Trump planuje osobiste spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem już w przyszłym tygodniu. Taką wiadomość o planach amerykańskiego prezydenta przekazał w środę "New York Times". Nieco więcej informacji na ten temat podali rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt, sekretarz stanu USA Marco Rubio, a także sam Trump.
"New York Times" podał tę informację, powołując się na dwie osoby zaznajomione z planem. Reuters pisze, opierając się na źródle w Białym Domu, że nie ustalono miejsca możliwego spotkania.
To nie wszystko. Niedługo po spotkaniu z Putinem, Trump chce spotkać się z Putinem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim jednocześnie.
"Jak powiedział dziś prezydent Trump, podczas spotkania specjalnego wysłannika Witkoffa z prezydentem Putinem poczyniono wielkie postępy. Rosjanie wyrazili chęć spotkania się z prezydentem Trumpem, a prezydent jest otwarty na spotkania zarówno z prezydentem Putinem, jak i prezydentem Zełenskim. Prezydent Trump chce zakończyć tę brutalną wojnę" - przekazała w środę rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt, cytowana przez Fox News.
Według reportera stacji Petera Doocy'ego, omawiane są potencjalne miejsca spotkania na szczycie, do którego mogłoby dojść w przyszłym tygodniu np. w Szwajcarii lub na Bliskim Wschodzie. Doocy zastrzegł jednak, że Trump chce spotkać się tylko, jeśli spotkanie miałoby doprowadzić do końca wojny. Reporter ocenił, że ostatecznie do szczytu może nie dojść.
Doniesienia te potwierdził również CNN. Według źródeł tej stacji, plan zakłada najpierw spotkanie Trumpa z Putinem, a potem szczyt z udziałem trzech przywódców. Jeden z rozmówców CNN zastrzegł jednak, że z powodów logistycznych i konieczności dodatkowych negocjacji spotkanie w przyszłym tygodniu może być trudne do przygotowania.
Sekretarz stanu USA Marco Rubio odniósł się w rozmowie z Fox Businnes do wizyty Witkoffa na Kremlu. Stwierdził, że dziś był dobry dzień na rzecz zakończenia wojny w Ukrainie, ale przed nami wiele pracy. Nadal jest wiele przeszkód do pokonania - wyjaśnił.
Rubio przyznał, że kwestie terytorialne to kluczowe elementy dot. zakończenia konfliktu.
Lepiej rozumiemy warunki, na jakich Rosja była gotowa zakończyć wojnę - wyjaśnił. Pierwszy raz od 20 stycznia (moment zaprzysiężenia Trumpa na prezydenta - red.) mamy konkretne przykłady rzeczy, których Rosja żądałaby, aby zakończyć wojnę - dodał.
Sekretarz stanu powiedział też, że to jeszcze nie jest etap, w którym prezydent Trump musi podjąć decyzję w sprawie sankcji wobec Rosji. Rubio poinformował, że Trump mógłby porozmawiać z Putinem w ciągu kilku najbliższych dni. Na dziś nie ma zaplanowanego połączenia telefonicznego między prezydentami. Rubio zaznaczył, że nie wie, czy w przyszłym tygodniu dojdzie do spotkania Trump-Putin, dodając, że to zależy od tego, jak duży progres uda się osiągnąć obu stronom w najbliższym czasie.
Gospodarz Białego Domu ma zdecydować ws. sankcji wtórnych na Rosję w ciągu najbliższych 24-26 godzin - podał Marco Rubio.
Sam Trump powiedział w środę w nocy czasu polskiego, że jego przedstawiciel odbył dobrą rozmowę z Rosjanami i jest duża szansa, że on sam spotka się wkrótce z Putinem. Polityk wskazał, że cła na Rosję "zostaną określone później", ale sankcje wtórne "nadchodzą".
Jak poinformował wcześniej "NYT", amerykański prezydent ujawnił swój plan spotkania z Putinem oraz z Putinem i Zełenskim podczas środowej rozmowy telefonicznej z europejskimi przywódcami.
W spotkaniach Trump-Putin oraz Trump-Putin-Zełenski nie wezmą udziału żadni europejscy liderzy. Niemniej, według opinii, do której dotarł dziennik, w rozmowie z Trumpem zdawali się oni akceptować jego inicjatywę.
Nie wiadomo jednak, czy na spotkanie zgodzą się prezydenci Rosji i Ukrainy. Wołodymyr Zełenski uczestniczył w rozmowie Trumpa z europejskimi przywódcami i w późniejszym oświadczeniu stwierdził, że "wojna musi się zakończyć, ale w uczciwy sposób", dodając, że "wygląda na to, że Rosja jest bardziej skora do rozejmu".
W rozmowie uczestniczyli także premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, sekretarz generalny NATO Mark Rutte, wiceprezydent USA J.D. Vance, sekretarz stanu USA Marco Rubio i specjalny wysłannik Trumpa Steve Witkoff. Według agencji AFP, która powołuje się na ukraińskie źródła, w środowej rozmowie uczestniczył też prezydent Finlandii Alexander Stubb.
Donald Trump napisał w środę wieczorem czasu polskiego na swojej platformie społecznościowej, że Witkoff odbył wyjątkowo produktywne spotkanie z prezydentem Putinem. Gospodarz Białego Domu dodał, że poinformował o wszystkim niektórych amerykańskich sojuszników w Europie. Nie wspomniał jednak o własnych planach na spotkanie z gospodarzem Kremla.
"Wszyscy zgadzają się, że ta wojna musi się zakończyć i będziemy nad tym pracować w nadchodzących dniach i tygodniach. Dziękuję za uwagę!" - podkreślił Trump.
Lider USA spotkał się z prezydentem Zełenskim podczas pogrzebu papieża Franciszka w Rzymie pod koniec kwietnia.
W piątek mija termin ultimatum, jakie prezydent USA postawił Rosji. Jeśli Moskwa nie zawrze do tego czasu rozejmu z Ukrainą, czekają ją kolejne sankcje ze strony Stanów Zjednoczonych. Co więcej, mają one objąć także rosyjskich partnerów handlowych.


