Górnicy pracujący przy przesiewaniu odpadów z kopalni złota Ndassima w Republice Środkowoafrykańskiej natrafili na przerażające znalezisko. W hałdach żwiru, wyrzuconych przez maszyny eksploatacyjne, odkryto kilkanaście ciał. Według lokalnych źródeł, za sprzęt odpowiadają rosyjscy najemnicy z tzw. Grupy Wagnera, którzy od kilku lat kontrolują ten teren.
- Makabryczne odkrycie w kopalni złota Ndassima w Republice Środkowoafrykańskiej - górnicy znaleźli kilkanaście ciał przysypanych żwirem.
- Kopalnia znajduje się pod kontrolą rosyjskich najemników z Grupy Wagnera od 2017 roku.
- Według świadków, w Ndassimie codziennie ginie około 10 osób, a metody egzekucji są wyjątkowo brutalne - górnicy bywają zasypywani żywcem przez maszyny.
- Najnowsze informacje z kraju i ze świata na rmf24.pl.
Pierwsze zwłoki odkryto w ubiegłym tygodniu. Jeden z górników, przeszukując żwir w poszukiwaniu złota, natknął się na wystające z hałdy ludzkie stopy. Z pomocą innych odsunął gruz, spod którego wyłoniło się pięć ciał.
Kilka dni później, w tym samym rejonie, znaleziono kolejnych sześć zwłok. Przerażeni górnicy natychmiast powiadomili lokalnego wodza i przenieśli się w inne miejsce.
Ndassima to górnicze miasteczko położone w prefekturze Ouaka, niedaleko Bambari, w środkowej części kraju. Znajduje się tam jedyna w Republice Środkowoafrykańskiej uprzemysłowiona kopalnia złota, przez lata eksploatowana przez kanadyjską firmę Axmin Inc.
W 2017 roku kopalnia trafiła pod kontrolę rosyjskich najemników, ściągniętych przez prezydenta Faustina-Archange Touaderę. Od tego czasu dostęp do kopalni i okolicznych rzek jest ściśle strzeżony - każdy, kto zbliży się do tych terenów, ryzykuje natychmiastową egzekucję.
W 2018 roku zginęło tu trzech rosyjskich dziennikarzy, którzy próbowali dokumentować działalność kopalni. W 2023 roku w pobliżu kopalni zamordowano miejscowego kleryka i pięć towarzyszących mu osób. Według lokalnych doniesień, śmierć stała się w Ndassimie codziennością - świadkowie twierdzą, że każdego dnia ginie tam około 10 osób.
Metody egzekucji są wyjątkowo okrutne. Gdy najemnicy przyłapią górników na nielegalnym wydobyciu, używają ciężkich maszyn, by zasypać ich żywcem żwirem. To właśnie w ten sposób, jak sugerują śledczy, ciała trafiają pod hałdy odpadów.


