Od kwietnia 2026 roku w polskich szkołach pojawi się nowy rodzaj oceny. Ministerstwo Edukacji Narodowej wprowadza tzw. ocenę funkcjonalną, która ma pomóc nauczycielom lepiej wspierać uczniów w codziennym funkcjonowaniu. Resort podkreśla, że nie będzie ona zamiennikiem tradycyjnych ocen, lecz dodatkowym narzędziem wspierającym rozwój dzieci.
- Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na stornę główną RMF24.pl
Ocena funkcjonalna to nowy sposób oceny uczniów, który pozwoli nauczycielom lepiej zrozumieć, jak dzieci radzą sobie w codziennych sytuacjach szkolnych.
Jak informuje Ministerstwo Edukacji Narodowej, jej głównym celem nie jest sprawdzanie wiedzy, czy umiejętności, ale wsparcie uczniów w codziennym funkcjonowaniu.
"Ocena funkcjonalna nie zastępuje ocen szkolnych. Nie jest formą klasyfikacji ucznia ani częścią systemu oceniania" - podkreślił resort w oficjalnym komunikacie.
Nowe rozwiązanie będzie dotyczyć wszystkich uczniów – zarówno tych, którzy mają zdiagnozowane różnego rodzaju problemy zdrowotne, niepełnosprawności czy spektrum autyzmu, jak i tych, u których nie stwierdzono żadnych trudności.
Ocena funkcjonalna ma być narzędziem, które pozwoli lepiej dostosować wsparcie do indywidualnych potrzeb każdego dziecka.
"Ocena funkcjonalna będzie wprowadzana sukcesywnie, jako dodatkowa metoda wspierająca proces dydaktyczno-wychowawczy, polegająca na lepszej ocenie potrzeb i możliwości dzieci i uczniów, a nie jako zamiennik obowiązujących zasad oceniania" - czytamy w komunikacie Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Nauczyciele otrzymają specjalny kwestionariusz, który pozwoli im ocenić, jak dziecko komunikuje się z nauczycielem, jak radzi sobie w grupie rówieśniczej oraz jakie wsparcie jest mu potrzebne.
Dzięki temu szkoły będą mogły skuteczniej reagować na indywidualne potrzeby uczniów i lepiej wspierać ich rozwój.
Pierwotnie nowa ocena miała zostać wprowadzona już od początku roku szkolnego 2025/2026, jednak ostatecznie MEN zdecydowało się przesunąć termin na 1 kwietnia 2026 roku.
Wprowadzenie oceny funkcjonalnej to kolejny krok w kierunku indywidualnego podejścia do ucznia i budowania bardziej przyjaznego środowiska szkolnego. Ministerstwo podkreśla, że zmiana ma na celu przede wszystkim lepsze wsparcie dzieci w codziennych wyzwaniach, a nie ocenianie ich postępów w nauce


