Francja uznaje państwo palestyńskie - ogłosił na szczycie ONZ poświęconym rozwiązaniu konfliktu między Izraelem a Palestyną w Nowym Jorku prezydent Francji Emmanuel Macron.
Nowojorski szczyt Organizacji Narodów Zjednoczonych, który rozpoczął się w poniedziałek, jest poświęcony dwupaństwowemu rozwiązaniu izraelsko-palestyńskiego konfliktu, który od października 2023 roku eskalował i obecnie przerodził się w jednej z najbardziej krwawych konfliktów na świecie.
W czasie konferencji Francja za sprawą słów prezydenta tego kraju Emmanuela Macrona uznała niepodległość Palestyny. Wyraził on przekonanie, że jest to rozwiązanie, które przyczyni się do pokoju między Palestyńczykami i Izraelczykami. Należy otworzyć tę drogę do pokoju - powiedział Macron. Jednocześnie zpewnił, że uznanie "prawomocnych praw narodu palestyńskiego nie odbiera niczego spośród praw narodu izraelskiego", popieranego przez Francję "od pierwszego dnia".
Musimy zrobić wszystko, by zachować samą możliwość rozwiązania dwupaństwowego: Izraela i Palestyny żyjących obok w pokoju i bezpieczeństwie - podkreślił francuski prezydent.
Zaapelował o uruchomienie "mechanizmu pokoju". Jako pierwszy etap tego planu na rzecz pokoju wymienił uwolnienie 48 zakładników izraelskich przetrzymywanych przez palestyński Hamas. Wezwał także do zakończenia działań wojennych w Strefie Gazy.
Macron oświadczył, że "nadszedł czas, by zatrzymać wojnę, bombardowania w Gazie, masakry i ucieczki ludności". Nadszedł czas na pokój, ponieważ za kilka chwil nie będziemy mogli go osiągnąć - powiedział francuski prezydent.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył w niedzielę, że utworzenie niepodległego państwa palestyńskiego zagrażałoby interesom jego kraju i stanowiło "absurdalną nagrodę za terror" Hamasu. Zapowiedział, że w najbliższych dniach Izrael zareaguje na uznawanie Palestyny przez kolejne państwa świata.


