Prezydenci Wenezueli i Białorusi, Hugo Chavez i Alaksander Łukaszenko podpisali serię porozumień o zacieśnieniu współpracy ich krajów, m.in. w dziedzinie wydobycia ropy i gazu ziemnego.

Porozumienie w tej sprawie, zawarte między państwowymi koncernami naftowymi Petroleos de Venezuela SA i Biełorusneft, przewiduje powołanie wspólnej firmy typu joint venture, w której strona wenezuelska posiadałaby 60 proc. udziałów a białoruska 40 proc.

Białoruś ma nadzieję, że wspólne przedsięwzięcie umożliwi już w przyszłym roku wydobycie ok. 1,1 mln ton ropy naftowej - głosi komunikat urzędu prezydenta Łukaszenki.

Chavez oświadczył, że Wenezuela przez wiele lat musiała sprzedawać ropę Stanom Zjednoczonym na niekorzystnych warunkach. Jednak obecnie - jak powiedział jego kraj "odzyskał suwerenność". USA pozostają nadal największym nabywcą wenezuelskiej ropy.

Obaj przywódcy, znani ze swego antyamerykańskiego stanowiska, podpisali też porozumienie o współpracy wojskowej. Chavez wyraził zainteresowanie zakupem białoruskiego systemu obrony przeciwlotniczej, w tym radarów i pocisków rakietowych.