Izrael unieważni dotychczasowe porozumienia pokojowe z Palestyńczykami, jeśli podejmą oni jednostronną próbę uznania niepodległości Palestyny na forum ONZ - zagroził minister spraw zagranicznych Izraela Awigdor Lieberman. "Piłka jest po palestyńskiej stronie boiska"- dodał.

Jednostronne działanie w ONZ będzie końcem porozumienia z Oslo z 1993 roku i złamaniem wszystkich dotychczasowych umów, które podpisaliśmy z Palestyńczykami przez ostatnich 18 lat. Nie będziemy już zobowiązani do ich przestrzegania - oświadczył w Jerozolimie szef izraelskiej dyplomacji.

Lieberman powiedział, że zamiast podejmować jednostronne działania na forum ONZ, Palestyńczycy powinni podjąć rokowania z Izraelem, który jest gotów usiąść do stołu.

Jednak zdaniem ministra, szanse na negocjacje są obecnie zerowe, ponieważ - jak zaznaczył Lieberman - prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas "nie chce porozumienia, lecz konfrontacji z Izraelem".

Według Liebermana, takie stanowisko wynika z osobistego interesu Abbasa, choć jest on sprzeczny z interesami Palestyńczyków i wielu członków władz Autonomii Palestyńskiej jest mu przeciwna.

Szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton przekonuje władze Izraela i Autonomii Palestyńskiej do wznowienia negocjacji pokojowych. Wizyta w Izraelu jest częścią bliskowschodniej podróży Ashton, która w czwartek odwiedziła Jordanię. Następnie wybiera się też do Egiptu, po czym powróci do Izraela w niedzielę, na spotkanie z premierem Benjaminem Netanjahu.