Co najmniej 20 osób zginęło w zachodnim wenezuelskim stanie Merida po intensywnych deszczach, które spowodowały lawiny błotne i wylanie rzek.

Gubernator stanu Ramon Guevara powiedział, że ponad 1 200 domów zostało zniszczonych, ratownicy przeszukują ruiny w poszukiwaniu 17 zaginionych mieszkańców.

Zdjęcia udostępnione w mediach społecznościowych pokazują zalane wodą i błotem ulice, zrujnowane budynki i lawiny błotne porywające samochody i fragmenty domów.

Kilka miast na dotkniętym obszarze, w tym Tovar, Bailadores, Zea i Santa Cruz de Mora, nie ma elektryczności, ponieważ powódź uszkodziła transformatory. Władze stanowe, ani gminne nie mają środków, aby pomóc dotkniętym obszarom. Prezydent Nicolas Maduro powiedział, że rząd zagwarantował paliwo dla działań ratunkowych.

Minister spraw wewnętrznych Remigio Ceballos poinformował, że co najmniej 54 543 osoby w 87 gminach ucierpiały z powodu uszkodzonych dróg i mostów. Na tych obszarach zarządzono stan wyjątkowy.

Gubernator Guevara polecił urzędnikom zorganizowanie punktu pomocy humanitarnej w centrum Meridy, gdzie poszkodowani otrzymują wodę, żywność, odzież i koce.