Walka trwała od kwietnia. W końcu dyrekcja portugalskich linii lotniczych TAP zgodziła się na transport psa-opiekuna dla dziewczynki z autyzmem na pokładzie samolotu z Rio de Janeiro do Lizbony. Kierownictwo należącej do skarbu państwa portugalskiej spółki TAP ugięło się dopiero pod presją rządu Brazylii.
O zakończeniu sporu liniami lotniczymi TAP poinformował w czwartek Renato Sa, ojciec 12-letniej dziewczynki z autyzmem. Jej pies Tedy przyleci do Lizbony sobotnim rejsem. Podczas podróży zwierzęciu będzie towarzyszył treser.
Zgodnie z deklaracją Renato Sa, portugalski przewoźnik, zgodził się pokryć koszty obu biletów.
Z ustaleń lizbońskich mediów wynika, że kierownictwo należącej do skarbu państwa portugalskiej spółki TAP ugięło się dopiero pod presją rządu Brazylii.


