Pracownicy paryskiego Luwru opowiedzieli się w piątek za zakończeniem akcji strajkowej, co umożliwiło otwarcie muzeum w zwykłym trybie. Związki zawodowe przekazały, że za zakończeniem strajku głosowano, by ożywić negocjacje z ministerstwem kultury.
- Pracownicy paryskiego Luwru zdecydowali w piątek o zakończeniu akcji strajkowej, co pozwoliło na ponowne otwarcie muzeum w normalnym trybie.
- Związki zawodowe podkreśliły, że decyzja o zakończeniu strajku ma na celu ożywienie negocjacji z ministerstwem kultury.
- W poniedziałek, w pierwszym dniu protestu, Luwr był całkowicie zamknięty, a w kolejnych dniach działał tylko częściowo.
- W piątek wszystkie sale muzeum zostały udostępnione zwiedzającym, których liczba tradycyjnie wzrasta pod koniec roku.
- Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.
W miniony poniedziałek, pierwszy dzień strajku, muzeum było nieczynne, a potem otwarte częściowo. W piątek udostępniono wszystkie sale zwiedzającym, licznym w ostatnich tygodniach roku.
Przedstawiciel związków zawodowych CGT Christian Galani powiedział, że w negocjacjach z ministerstwem kultury "jest jeszcze pole manewru".
Resort obiecał, że wycofa się z obniżki dotacji dla Luwru. Natomiast obietnice dotyczące wynagrodzeń i naboru dodatkowych pracowników związkowcy uznali za jeszcze niewystarczające. Dalsze decyzje związki podejmą 5 stycznia.
Pracownicy Luwru skarżą się na niedobór personelu, zwłaszcza w działach recepcji i nadzoru.
Protesty przypadły na trudny moment, gdy Luwr wciąż boryka się ze skutkami spektakularnego włamania z października br. Muzeum musi wdrożyć działania naprawcze i zmierzyć się z pytaniami o zaniedbania, które umożliwiły kradzież.


