Co najmniej 14 osób zginęło w czwartek w katastrofie lotniczej na wyspie Moorea, we Francuskiej Polinezji - poinformowały w piątek władze w stolicy Tahiti, Papeete.

Rzecznik policji oświadczył, że samolot przewoźnika "Air Moorea", z 19 pasażerami i pilotem na pokładzie rozbił się na lagunie podczas nieudanego startu z miejscowego lotniska.

Według lokalnych władz lotniczych, turbośmigłowy samolot typu Twin Otter DHC6 leciał na Tahiti.

Dotychczas odnaleziono zwłoki 14 osób, w tym pilota. Nie natrafiono jednak na nikogo, kto przeżył katastrofę. Trwają poszukiwania pozostałych osób, uczestniczą w nich jednostki francuskiej marynarki wojennej.

Rzecznik "Air Moorea" wyraził obawę, że wszyscy zginęli.

Do katastrofy doszło w czwartek o godz. 12.15 czas lokalnego (0.15 czasu polskiego). Nie ustalono jeszcze przyczyny tragedii.

Wyspa Moorea odległa jest o 17 km od Tahiti.