Dziesięciu policjantów zostało rannych podczas pościgu za kierowcą, który nie zatrzymał się na czerwonym świetle w jednej z południowych dzielnic Paryża. W sumie obrażenia odniosło 14 osób.
Sceny jak z filmu sensacyjnego rozegrały się przed godz. 6 rano w sobotę w jednej z południowych dzielnic Paryża.
Kierowca auta osobowego nie zatrzymał się do kontroli, przejeżdżając na czerwonym świetle.
Podczas pościgu trzy policyjne radiowozy uderzyły w uciekający samochód.