Setki osób wzięły udział w paradzie z okazji pierwszych urodzin Paula Gilberta Anchondo. Chłopiec został sierotą, gdy miał zaledwie dwa miesiące. Jego rodzice w sierpniu ubiegłego roku zginęli w strzelaninie w El Paso w Teksasie.

W sierpniu ubiegłego roku w strzelaninie w El Paso zginęły 23 osoby - w tym rodzice małego Paula Gilberta. Kule dosięgły ich w momencie, gdy próbowali ochronić chłopczyka.

W ten weekend Paul Gilbert skończył rok. Mieszkańcy El Paso postanowili zorganizować paradę motocykli, by w nietypowy sposób uczcić jego urodziny. Chcieli mu przypomnieć, że nie jest sam - mówi dziadek chłopca Gilbert Anchondo. Chcemy, by pamiętał, że cała społeczność El Paso go wspiera - dodaje.

Eduardo Prieto, motocyklista, który wziął udział w paradzie, podkreśla, że społeczność chciała, by pierwsze urodziny osieroconego chłopca były wyjątkowe. Jest symbolem dobroci - to on zgromadził nas tu wszystkich - mówi inny uczestnik parady Joshua Hernandez.

Do strzelaniny w sklepie sieci Walmart w El Paso doszło 3 sierpnia 2019 roku. Zginęły 23 osoby, a 23 zostały ranne. Jak wspominają krewni chłopca, jego matka, Jordan Anchondo zasłoniła własnym ciałem chłopca. Wtedy została postrzelona. Jej mąż, Andre Anchondo, zginął, gdy próbował ochronić żonę i synka.

Sprawca strzelaniny - Patrick Crusius - pozostaje w areszcie. Postawiono mu 90 zarzutów.