Piloci pierwszego z dwóch dostarczonych dotąd japońskiemu przewoźnikowi ANA Dreamlinerów byli wczoraj zmuszeni do wypuszczenia podwozia za pomocą awaryjnego systemu ręcznego, po tym jak lampka sygnalizująca wskazała, że koła nie wyszły prawidłowo na zewnątrz. Wskutek tego incydentu maszyna wylądowała w Okayamie dopiero po drugim podejściu.

Nie jesteśmy pewni, na czym polegał ten problem, ale badamy go - powiedział rzecznik japońskiego przewoźnika, dodając, że w dochodzeniu uczestniczą również przedstawiciele Boeinga. Według agencji Kyodo, problem dotyczył zaworu hydraulicznego, ale Boeing tego nie potwierdził.

Boeing 787 Dreamliner otworzył w komunikacji powietrznej erę samolotów wykonanych głównie z kompozytów węglowych, co daje zmniejszenie masy i tym samym zużycia paliwa. Pierwszy seryjny egzemplarz został dostarczony we wrześniu z trzyletnim opóźnieniem z powodu perturbacji produkcyjnych i 26 października odbył inauguracyjny rejs z Tokio do Hongkongu. Od 1 listopada znajduje się w regularnej eksploatacji.