Władze Ukrainy mają gest. Z okazji Dnia Kobiet już dzisiaj zaczął się tam długi weekend. Ukraińcy powrócą do swych codziennych obowiązków dopiero w najbliższy poniedziałek. Dotyczy to zarówno pań jak i panów.

Obchody Dnia Kobiet ruszyły na Ukrainie już w środę.Ulice Kijowa zapełniły się mężczyznami z bukietami niesionych przez nich kwiatów. W restauracjach już wczoraj zaczęło brakować miejsc. Wielu Ukraińców postanowiło spędzić 8 marca razem ze swoimi paniami przy odświętnej kolacji.

Część mediów dodaje jednak do tej beczki miodu, łyżkę dziegciu. Tygodnik "Dzerkało Tyżnia" podkreśla w swoim internetowym wydaniu, że w 450-osobowym ukraińskim parlamencie zasiada tylko 36 kobiet. Jest to zaledwie 8 procent składu Rady Najwyższej. Jeszcze gorsza sytuacja jest w ukraińskim rządzie. Jest w nim - i to dopiero od połowy lutego - tylko jedna kobieta, minister zdrowia Raisa Bohatyriowa. W ciągu ponad 20 lat niepodległości Ukrainy na czele rządu stała tylko jedna kobieta. Była to Julia Tymoszenko, która przebywa teraz w więzieniu.

Jej zwolennicy przyszli złożyć byłej pani premier życzenia z okazji Dnia Kobiet. Tymoszenko przebywa w kolonii karnej w Kijowie. W Dniu Kobiet Tymoszenko i jej więzienne towarzyszki mogły wybierać w specjalnym świątecznym menu. Według komunikatu służb penitencjarnych znalazła się w nim sałatka o nazwie "Mimoza", galaretka mięsna, słodkie bułeczki i podwójna porcja kompotu.

Tomasz Skory na Dzień Kobiet: Świat bez kobiet? Hm... więc po co?

Małgorzata Steckiewicz: Cenię sobie naszą kobiecą inność

Piasecki pod prąd: Kontrowersyjnie o kobietach w Dniu Kobiet

8 marca to dzień, w którym uwaga całego świata skupia się na kobietach. Kwiaty, prezenty, manifestacje pań domagających się równouprawnienia - ten pejzaż Dnia Kobiet powtarza się pod każdą szerokością geograficzną.