Wycie syren i dwuminutowa cisza – w ten sposób mieszkańcy Izraela uczcili Dzień Pamięci o Holokauście. W tamtejszym parlamencie i w szkołach odczytano nazwiska ofiar. W całym kraju trwają uroczystości, upamiętniające 6 milionów zgładzonych Żydów.

W tym roku jednak – inaczej niż w latach poprzednich – obchody odbywają się w cieniu nowego zagrożenia, jakim są dla Izraelczyków zbrojenia Iranu. Do aktualnej sytuacji nawiązują wszyscy przywódcy państwa, biorący udział w uroczystościach.

W mediach ostatnimi czasy pojawiają się aluzje do pomysłu likwidacji prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada. Zdaniem Mosadu, irański przywódca nieustannie podważający prawdę o Holokauście i grążący Izraelowi, jest zdolny do naciśnięcia guzika atomowego. W związku z tym Izrael zdecydował o umieszczeniu na orbicie kolejnego satelity, który ma śledzić realizację programu atomowego w Iranie.

Pamięć o Holokauście czczona jest także w Polsce. W Marszu Żywych na terenie byłego obozu Auschwitz-Birkenau wzięło udział około 8 tysięcy osób. Odczytywana była niekończąca się lista nazwisk ofiar zgładzonych przez Niemców na terenie obozu.