Teheran zaprezentował dwa myśliwce najnowszej generacji i własnej produkcji. I jak twierdzi tym razem na prawdę napędził stracha swym potencjalnym wrogom. To kolejna odsłona słownej walki Iranu z Zachodem i coraz głośniejszych w ostatnich dniach spekulacjach na temat możliwej wojny.

Wiadomość ta sygnalizuje kolejne przedsięwzięcie Republiki Islamskiej na rzecz zabezpieczenia się przed akcją zbrojną z zewnątrz.

Odrzutowiec „Saegheh” został zaprojektowany i zbudowany wspólnymi siłami przez ekspertów Ministerstwa Obrony i sił powietrznych.

Dwa odrzutowce „Saegheh” zostały pomyślnie wypróbowane przez pilotów sił powietrznych. Testy te przeraziły wrogów Iranu – zaznaczają przedstawiciele irańskiego ministerstwa obrony.

Z udostępnionych zdjęć z lotów próbnych wynika, że Saegheh” jest modyfikacją amerykańskiego myśliwca „Northrop F-5”, zakupionego w znacznych ilościach przez Iran jeszcze przed rewolucją islamską z 1979 r.