Problemy amerykańskiej gwiazdy ekranu Jennifer Aniston. Funkcjonariusze policji zostali wezwani do rezydencji aktorki w Bel Air, gdzie podejrzany o włamanie mężczyzna wjechał samochodem w bramę, w wyniku czego doznał niewielkich obrażeń. Przedstawiciel służb zdradził, że w chwili incydentu właścicielka posiadłości przebywała w domu.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 5 maja, około 12:20 czasu lokalnego. Na teren rezydencji amerykańskiej aktorki Jennifer Aniston wdarł się intruz. 

"Nieproszony gość" w rezydencji amerykańskiej aktorki. Mężczyzna trafił do aresztu

Zgodnie z informacjami przekazanymi CNN przez oficera Jeffa Lee, rzecznika Departamentu Policji w Los Angeles, nieproszonym gościem jest 70-letni biały mężczyzna. Miał on wjechać swoim pojazdem w bramę, po czym został zatrzymany przez ochronę. Jak podaje serwis TMZ, kierowca przez jakiś był czas trzymany na muszce przez ochroniarzy aktorki. Po przybyciu na miejsce służb ratunkowych został przebadany, ponieważ skarżył się na ból. 

Sprawca zamieszania trafił do aresztu pod zarzutem włamania i wandalizmu. Dochodzenie w sprawie incydentu jest w toku. Policja bada przeszłość kryminalną podejrzanego. Z kolei rzecznik policji przekazał, że w chwili wypadku właścicielka posiadłości przebywała w domu. 

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że zatrzymany 70-latek nie zamierzał zaatakować Aniston.

Willa aktorki. "Uwielbiam aranżowanie przestrzeni"

Willę aktorki zaprojektował wpływowy architekt, A. Quincy Jones. Była też odrestaurowana przez gwiazdę i jej ówczesnego męża Justina Theroux. Zdobywczyni Złotego Globu i nagrody Emmy nabyła imponującą nieruchomość w Bel Air w 2012 roku za niespełna 21 mln dolarów. Aniston pasjonuje się aranżacją wnętrz i designem. O swojej pasji opowiedziała przed dwoma laty w wywiadzie udzielonym "Wall Street Journal”. Ujawniła wówczas, że gdyby nie zdecydowała się rozwijać kariery w branży filmowej, prawdopodobnie zostałaby projektantką wnętrz. 

Uwielbiam aranżowanie przestrzeni. Gdy wchodzę do jakiegoś domu, od razu wiem, czego dane miejsce potrzebuje. Kocham ten proces – stwierdziła.