Gigantyczna góra lodowa, która kilkanaście lat temu oderwała się od Antarktydy, zbliża się do Australii. Władze tego kraju ogłosiły alarm nawigacyjny i ostrzegły marynarzy. Takiej góry nie widziano w tym regionie od XIX wieku.

Bryła mierzy 140 kilometrów kwadratowych, ma 19 kilometrów długości i 8 szerokości. Naukowcy uważają, że gigantyczna góra - nazwana B17B - po wpłynięciu na cieplejsze wody z pewnością rozpadnie się na setki mniejszych kawałków, które mogą stanowić zagrożenie dla nawigacji. Obecnie znajduje się 1700 kilometrów na południowy zachód od wybrzeża Australii.

Australijski glacjolog Neal Young ostrzegł, że w miarę ocieplania się klimatu, a wraz z nim temperatury wody morskiej, takie góry lodu mogą pojawiać się coraz częściej.