Pomarańczowy alarm ogłoszono na północy i zachodzie Francji. Synoptycy zapowiadają wichury. Wiatr może osiągać prędkość nawet do 140 kilimetrów na godzinę. Meteorolodzy informują, że huraganom może towarzyszyć ulewny deszcz.

Już dzisiaj w Paryżu wiatr w porywach osiągał prędkość 120 kilometrów na godzinę. Francuzi mają jeszcze w pamięci wichurę, która nawiedziła ich kraj w połowie stycznia 2009 roku. Spowodowała straty sięgające biliona euro. Zginęło wtedy 11 osób.