Papież Franciszek przyznał, że istnieje problem wykorzystywania zakonnic przez księży. Podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu w drodze ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich do Rzymu zapewnił, że trwają prace, by rozwiązać ten problem.

Franciszek odniósł się w rozmowie z dziennikarzami do artykułu na temat nadużyć wobec zakonnic, jaki opublikował niedawno kobiecy dodatek do watykańskiego dziennika "L'Osservatore Romano".

To prawda, to jest problem. Maltretowanie kobiet jest problemem - oświadczył Franciszek.

Ośmieliłbym się powiedzieć, że ludzkość jeszcze nie dojrzała. Kobieta jest uważana za osobę "drugiej kategorii" - podkreślił.

Franciszek przyznał, że "byli księża, a także biskupi, którzy to zrobili".

I myślę, że dalej to się dzieje. Nie jest tak, że w momencie, gdy ktoś to sobie uświadomi, to się kończy. To trwa - powiedział.

Papież zapewnił również, że "od jakiegoś czasu pracujemy", by rozwiązać ten problem.

Zawiesiliśmy kilku duchownych, zwolniliśmy - wyjaśnił, ale też przyznał, że można zrobić więcej w tej sprawie. Czy mamy wolę? Tak - podkreślił.

Franciszek zauważył, że jego poprzednik Benedykt XVI "miał odwagę rozwiązać żeńskie zgromadzenie zakonne", bo panowało tam "niewolnictwo", również seksualne, którego dopuszczali się duchowni.

Niekiedy założyciel pozbawiał zakonnice wolności. Nawet do tego może dojść. Chciałbym podkreślić, że Benedykt XVI miał odwagę wiele zrobić w tej sprawie - zaznaczył Franciszek.