​Skóra i szkielet morsa, który w ostatnich tygodniach pokonał Bałtyk i trafił nad Zatokę Fińską, gdzie zakończył się jego żywot, zostaną poddane zabiegom konserwacyjnym. Trafią na ekspozycję i będą udostępnione publiczności - poinformowało w czwartek Fińskie Muzeum Historii Naturalnej.

"Mors wzbudził tak duże zainteresowanie, że chcemy zachować go w możliwie najlepszy sposób i pokazać jego historię" - przekazano w komunikacie.

Według wstępnych badań z sekcji zwłok przeprowadzanej w czwartek, prawdopodobną przyczyną śmierci tego arktycznego drapieżnika było niedożywienie. Mors zakończył swój żywot w nocy z wtorku na środę podczas transportu do helsińskiego zoo, po tym jak został znaleziony na trawniku przed prywatnym domem w mieście Kotka nad Zatoką Fińską.

Uważa się, że to pierwszy przypadek, gdy mors, płynąc przez Bałtyk dotarł do brzegów Finlandii. W ostatnich tygodniach mors, przybyły prawdopodobnie z północno-zachodnich wybrzeży Norwegii, obserwowany był m.in. przy brzegach Danii, Niemiec, Polski i Łotwy.