Od 500 do 1000 rosyjskich statków floty cieni, w tym setki tankowców pod fałszywymi banderami, pływa po światowych morzach, skutecznie omijając międzynarodowe sankcje - alarmuje szwedzka Straż Przybrzeżna w opublikowanym raporcie.

  • Po morzach pływa 500-1000 rosyjskich statków floty cieni, z czego ponad 300 pod fałszywymi banderami.
  • Najczęściej wykorzystywane rejestry pochodzą z Gambii, Sierra Leone i Komorów.
  • Szwedzka Straż Przybrzeżna wskazuje na wzrost liczby fałszywych dokumentów i stron internetowych generujących nielegalne certyfikaty.
  • Statki te stanowią zagrożenie dla środowiska i bezpieczeństwa załóg.
  • Kontrola nad flotą cieni jest utrudniona przez brak międzynarodowych przepisów i omijanie tras kontrolnych.
  • Więcej informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.

Według najnowszego raportu szwedzkiej Straży Przybrzeżnej po morzach pływa od 500 do 1000 rosyjskich statków określanych mianem floty cieni. Ponad 300 z nich korzysta z fałszywych bander, co utrudnia ich identyfikację i nadzór. Statki te są wykorzystywane głównie do transportu rosyjskich paliw kopalnych, omijając międzynarodowe sankcje nałożone na Rosję.

Fałszywe bandery i rejestry - jak działa flota cieni?

Największymi dostawcami usług rejestracyjnych dla tankowców objętych sankcjami są obecnie Gambia, Sierra Leone oraz Komory. W ostatnim czasie inne państwa, takie jak Gabon, Barbados, Wyspy Cooka czy Panama, usunęły podejrzane jednostki ze swoich rejestrów, co doprowadziło do rekordowej liczby zmian bander. Procedury rejestracyjne w tych krajach są często pozbawione odpowiedniej kontroli.

W raporcie zwrócono uwagę na przypadki rejestracji statków bez wiedzy władz danego kraju, a nawet na terytoriach nieposiadających własnej bandery, jak karaibska wyspa Sint Maarten.

Fałszywe dokumenty i internetowe oszustwa

Z danych Międzynarodowej Organizacji Morskiej wynika, że jesienią aż 306 statków pływało pod 29 fałszywymi banderami. Najczęściej wykorzystywane są dokumenty rzekomo wydane przez administrację Gujany, Malawi i Gwinei.

Dodatkowo firma Lloyd’s List ujawniła istnienie co najmniej 50 fałszywych stron internetowych służących do generowania nielegalnych rejestracji i certyfikatów dla marynarzy, bez wiedzy władz państwowych.

Zagrożenia dla środowiska i załóg

Statki floty cieni często są w złym stanie technicznym i nie posiadają ważnego ubezpieczenia, co stanowi poważne zagrożenie dla środowiska morskiego. Dodatkowo warunki pracy międzynarodowych załóg są często skandaliczne - wielu marynarzy nie otrzymuje wynagrodzenia, a liczba skarg do Międzynarodowej Federacji Pracowników Transportu wzrosła w lipcu 2025 roku aż o 30 procent. Problemem są także fałszywe certyfikaty ubezpieczeniowe i wątpliwe kwalifikacje załóg.

Szwecja oraz inne kraje regionu, a także Wielka Brytania, wprowadziły obowiązek zgłaszania informacji o ubezpieczeniu statków przepływających przez ich wody. Jednak aż 20 procent załóg nie stosuje się do tych wymogów, a egzekwowanie prawa utrudnia brak międzynarodowych przepisów. W odpowiedzi na kontrole, wiele jednostek zmienia trasy, by unikać wykrycia.