Jedno z największych oszustw w historii nauki stało się faktem. Komisja Narodowego Uniwersytetu w Seulu potwierdziła, że profesor Hwank Woo-Suk sfabrykował wyniki, które miały świadczyć o udanym sklonowaniu komórek macierzystych ludzkich embrionów.

Doszliśmy do wniosku, że wyniki badań DNA komórek macierzystych oraz zdjęcia tych komórek, opublikowane w artykule z 2004 roku, zostały sfabrykowane - uznała komisja. Potwierdzono równocześnie, że prawdziwe były doniesienia zespołu Hwang Woo-Suka o pomyślnym sklonowaniu psa Snuppy.

Być może właśnie sukces w przypadku psa dał zespołowi z Seulu przekonanie, że może zrobić, co zechce. Dalsze prace nad klonowaniem komórek embrionalnych człowieka i tworzeniem linii komórek macierzystych dopasowanych do konkretnych pacjentów okazały się jednak fałszerstwem.

To bolesny cios w wiarygodność prac prowadzonych w dziedzinie budzącej i tak wiele kontrowersji. To także poważny zawód dla pacjentów, którzy z techniką klonowania wiążą nadzieje na skuteczną terapię. To również nauczka dla redakcji poważnych czasopism naukowych, bo przecież ktoś recenzował i zdecydował się opublikować te artykuły.

Eksperci uważają jednak, że prace nad komórkami macierzystymi, choć mogą ulec przejściowemu zwolnieniu, będą kontynuowane. Nauka ma tam zbyt wiele do odkrycia, by się temu oprzeć.